Fabryka Kreatywna ślubnie

Krakowski odlot ;)

Kasię i Remika już znacie, jakiś czas temu poznaliście ich od ślubnej strony, teraz prezentujemy Wam ich odlotową sesję rodem z Krakowa i okolic. Może następną sesję powinniśmy zrobić w/na samolocie?! Kto wie? :)
A wam Kasiu i Remiku dziękujemy za ten plener! Kto inny wytrzymałby prawie 12 godzin chodzenia, skakania, biegania i całowania? :) Ktokolwiek? A oni dali radę i to w jakim stylu! No i... my też daliśmy :) W końcu ktoś musiał przetrwać, żeby móc to teraz napisać. Ale już tęsknimy za takimi jednodniowymi przygodami i z niecierpliwością wypatrujemy pierwszych oznak... nowego sezonu. A może by tak jakiś odlot w cieplejsze rejony? Jakieś propozycje?


Kasia_i_Remik


Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik
Kasia_i_Remik

PS. podziękowania należą się również dwóm bardzo klimatycznym kawiarniom, a także przesympatycznej dziewczynie, która postanowiła nam użyczyć swojego czerwonego bolidu rodem z USA :)

........................................
Wasza Fabryka Kreatywna

0 komentarze:

Prześlij komentarz